Tak PZPN chce pożegnać Szczęsnego, Krychowiaka oraz Grosickiego

W ostatnich 12 miesiącach w reprezentacji Polski zaszły spore zmiany. Z kadrą pożegnało się trzech zasłużonych piłkarzy, którzy przez lata grali z orłem na piersi. Mowa o Wojciechu Szczęsnym, Kamilu Grosickim oraz Grzegorzu Krychowiaku.

Krychowiak jako pierwszy z tej trójki poinformował o rozstaniu z kadra. Swoją decyzję zakomunikował we wrześniu ubiegłego roku. Polski pomocnik rozegrał w kadrze równo sto meczów. Pod względem liczby występów jest piątym piłkarzem w historii kadry. Lepsi od niego są tylko Michał Żewłakow (102), Kamil Glik (103), Jakub Błaszczykowski (109) oraz Robert Lewandowski (154), który jako jedyny z wymienionych gra jeszcze dla reprezentacji.

W trakcie Euro 2024 z kolei z kadrą pożegnał się Kamil Grosicki. Skrzydłowy o swojej decyzji poinformował jeszcze w trakcie turnieju w Niemczech. Jego licznik w kadrze zatrzymał się na 94 spotkaniach. Po raz ostatni z orzełkiem na piersi zagrał w drugim meczu fazy grupowej ME przeciwko Austrii.

Ostatni z nich, Wojciech Szczęsny, dopiero niedawno zdecydował się na zakończenie nie tylko kariery reprezentacyjnej, ale kariery w ogóle. Polski bramkarz po rozwiązaniu kontraktu z Juventusem nie szukał dalszych wyzwań i zdecydował się poświęcić czas rodzinie. Szczęsny w kadrze zaliczył 84 występy. Wśród byłych i obecnych bramkarzy reprezentacji nikt inny nie może pochwalić się taką liczbą.

Plan możliwy do zrealizowana już w październiku

Każdy z wymienionych piłkarzy był dla kadry ważnym ogniwem. Nie dziwne więc, że Polski Związek Piłki Nożnej chciałby należycie pożegnać swoich reprezentantów. O szczegółach tego wydarzenia poinformował Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl. - PZPN rozmawia z Wojciechem Szczęsnym, Grzegorzem Krychowiakiem i Kamilem Grosickim na temat ich pożegnania z reprezentacją Polski. Miałoby się ono odbyć w październiku, gdy kadra gra na Narodowym przeciwko Portugalii i Chorwacji - przekazał.

- Na razie nie wiadomo, czy zawodnicy pojawiliby się na boisku. W jednym meczu jest to bardzo mało prawdopodobne, bo Michał Probierz musiałby dokonać aż trzech zmian. A to przecież mecze o punkty w Lidze Narodów. Możliwe więc, że skończy się po prostu na wręczeniu pamiątkowych pater - dodał.

Reprezentacja Polski rozegra kolejne mecze Ligi Narodów w połowie października. Najpierw 12 października na Stadionie Narodowym zagra z Portugalią, a trzy dni później podejmie Chorwację.

Źródło: Radio ZET/Meczyki.pl

Disclaimer: The copyright of this article belongs to the original author. Reposting this article is solely for the purpose of information dissemination and does not constitute any investment advice. If there is any infringement, please contact us immediately. We will make corrections or deletions as necessary. Thank you.