Kurek dalej nie wyszedł ze szpitala

Bartosz Kurek był bohaterem jednego z większych transferów do PlusLigi. Reprezentant Polski zdecydował się opuścić Japonię i dołączyć do ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Już w pierwszym meczu nowego sezonu atakujący wyszedł w pierwszym składzie na mecz z Projektem Warszawa. Niestety tego debiutu nie będzie mógł zaliczyć do udanych.

POWÓDŹ 2024 Sprawdź, gdzie jest teraz najgorzej

Już w pierwszym secie spotkania Kurek doznał dość pechowej kontuzji. Piłka po jednej z akcji gospodarzy odbiła się od jednego z jego kolegów i trafiła go w oko. Siatkarz szybko dostał pomoc medyczną, jednak nie był w stanie dokończyć rywalizacji i przed drugą partią udał się do szpitala na badania.

Dzień po meczu z Projektem Warszawa  ZAKSA wydała oświadczenie na temat stanu zdrowia Kurka. Klub potwierdził, że czeka go dłuższa przerwa w grze. W ciągu najbliższych dni kapitan naszego zespołu będzie pod stałą kontrolą okulistyczną, co będzie skutkowało przerwą w treningach" - napisano w oświadczeniu.

We wtorkowe popołudnie nowe informacje na temat sytuacji Kurka przekazała jego żona, Anna. Jak się okazuje, atakujący "Biało-czerwonych" jeszcze dziś wyjdzie ze szpitala. "W niedzielę miał wyjść ze szpitala. Został do dzisiaj. Bartiś czuje się lepiej i dzisiaj to w dobrą stronę. Dzisiaj wracamy do Kędzierzyna" - napisała.

Źródło: Radio ZET/Instagram/grejmanka

Disclaimer: The copyright of this article belongs to the original author. Reposting this article is solely for the purpose of information dissemination and does not constitute any investment advice. If there is any infringement, please contact us immediately. We will make corrections or deletions as necessary. Thank you.