Miłosz Motyka wskazał, że “rząd działał od samego początku na podstawie analizy i danych jakie otrzymał od instytutów i służb. Ale jak mówił burmistrz Lądka Zdroju oraz wielu samorządowców, ten żywioł bym ogromny”.  

Podkreślił, że “służby były w stanie gotowości. Trzeba podziękować i samorządom, i służbom, tu wielki szacunek”.  

Za późno wnioski? 

Zdaniem Motyki, “na podstawie danych z systemu Copernicus i naszych własnych pracowały sztaby kryzysowe. Ale dane pogodowe są bardzo dynamiczne. Traktowaliśmy je absolutnie poważnie”.  

Pytany jak ocenia współdziałania służb w czasie walki z wielką wodą, ocenił to pozytywnie. - Koordynację służb w czasie walki z powodzią oceniam na prawdę na wysokim poziomie - mówił Motyka. 

Są jednak uchybienia. - Uważam, że można było szybciej występować o wsparcie wojska ze strony wojewodów. Mówił o tym też premier, to można było zrobić szybciej - dodał. 

Źródło: Radio ZET

Disclaimer: The copyright of this article belongs to the original author. Reposting this article is solely for the purpose of information dissemination and does not constitute any investment advice. If there is any infringement, please contact us immediately. We will make corrections or deletions as necessary. Thank you.