Usyk zatrzymany na lotnisku. Dlaczego?

We wtorek wieczorem (17 września) w mediach społecznościowych pojawiło się zaskakujące krótkie nagranie, jak polskie służby wyprowadzają Ołeskandra Usyka w kajdankach. Do zdarzenia doszło na lotnisku w Krakowie. Nie wiadomo było, o co chodzi i co było przyczyną tak ostrej reakcji funkcjonariuszy. Pięściarz w całej tej sytuacji wyglądał na spokojnego.

POWÓDŹ 2024 Sprawdź, gdzie jest teraz najgorzej

Dopiero później portal Onet ujawnił, powołując się na informacje uzyskane od polskiego promotora Andrzeja Wasilewskiego, ukraiński zawodnik kwestionował działania polskich służb, które z niewyjaśnionych powodów nie chciały wpuścić na pokład samolotu jego kolegi. Bokser miał przyjechać z Kijowa do Krakowa, skąd miał odlecieć do Hiszpanii.

Ostra reakcja Zełenskiego i ukraińskiego MSZ

Do tych wydarzeń na Telegramie odniósł się nawet prezydent naszych sąsiadów ze wschodu. - Byłem oburzony takim podejściem do naszego obywatela i mistrza. Został już zwolniony i nikt go już nie zatrzymuje - oznajmił Wołodymyr Zełenski. Działania podjęło też ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

"Na polecenie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego natychmiast zareagowaliśmy na zatrzymanie Ołeksandra Usyka w Krakowie i spowodowaliśmy jego zwolnienie. Działania podjęte wobec naszego mistrza uważamy za nieproporcjonalne i niedopuszczalne. W tej sprawie skierujemy do strony polskiej stosowną notę dyplomatyczną" - zapowiedział szef ukraińskiej dyplomacji Andrij Sibiga na portalu X. Polskie władze nie odpowiedziały.

Usyk zabrał głos ws. zatrzymania w Krakowie

Ołeksandr Usyk po zwolnieniu wydał komunikat, w którym skomentował lotniskowe zdarzenie. Sportowiec oświadczył, że "doszło do nieporozumienia, które szybko zostało wyjaśnione".

"Przyjaciele, wszystko w porządku. Nieporozumienie zostało szybko wyjaśnione. Dziękuję wszystkim, którzy się niepokoili. Dziękuję ukraińskim dyplomatom za wsparcie. I szacunek dla polskich stróżów prawa, którzy wykonują swoje obowiązki bez względu na wzrost, wagę, zasięg ramion i tytuły mistrzowskie" – napisał ironicznie na Instagramie Usyk. Potwierdziła to jego małżonka Jekaterina.

Ołeksandr Usyk pokonał w maju w Rijadzie niejednogłośnie na punkty Brytyjczyka Tysona Fury'ego i został pierwszym od 24 lat niekwestionowanym mistrzem świata w wadze ciężkiej. Do pasów federacji WBA, WBO, IBF oraz IBO, dodał brakujący WBC, który posiadał Fury. Obecnie Ukrainiec przygotowuje się do walki rewanżowej, która ma się odbyć 21 grudnia również w Rijadzie.

Źródło: Radio ZET/PAP

Disclaimer: The copyright of this article belongs to the original author. Reposting this article is solely for the purpose of information dissemination and does not constitute any investment advice. If there is any infringement, please contact us immediately. We will make corrections or deletions as necessary. Thank you.