Dziewięć goli w czterech meczach obecnego sezonu angielskiej Premier League ma w dorobku Erling Haaland. W sobotę norweski piłkarz strzelił dwie bramki, a jego Manchester City pokonał u siebie Brentford 2:1.

Niepowstrzymany Erling Haaland

Spotkanie zaczęło się sensacyjnie, bo już w 22. sekundzie bramkę dla Brentfordu zdobył Kongijczyk Yoane Wissa. Gospodarze szybko się jednak otrząsnęli. Haaland wyrównał już w 19. minucie, a ponownie do siatki trafił w 32. Przy drugim golu asystą popisał się brazylijski bramkarz Manchesteru Ederson, który wypatrzył Norwega i z własnego pola karnego posłał w jego kierunku długą, precyzyjną piłkę.

Erling Haaland is the first player in Premier League history to score nine goals in the opening four games of a single season. 🤖 pic.twitter.com/ldDlUkII4W

— Squawka (@Squawka) September 14, 2024

To był 70. mecz Haalanda w Premier League. Łącznie zdobył w nich... 72 gole. Po trzech kolejkach kroku Manchesterowi City dotrzymywał Liverpool. W sobotę "The Reds" niespodziewanie przegrali u siebie z Nottingham Forest 0:1. Bramkę w 72. minucie zdobył Callum Hudson-Odoi. To był pierwszy gol stracony przez Liverpool w tym sezonie.

ZOBACZ PODOBNE: Faworyt Ligi Mistrzów może być tylko jeden. Superkomputer podał odpowiedź

Czwartą porażkę w czwartym meczu zanotował Southampton. "Święci", z Janem Bednarkiem w składzie, przegrali u siebie z Manchesterem United 0:3.

 

 

Disclaimer: The copyright of this article belongs to the original author. Reposting this article is solely for the purpose of information dissemination and does not constitute any investment advice. If there is any infringement, please contact us immediately. We will make corrections or deletions as necessary. Thank you.