— Poza dwoma, może trzema klubami, które mają prywatnych właścicieli, finansami drużyn z ligi arabskiej zarządza państwo. Tamtejszy rząd przykręcił kurek z pieniędzmi i kluby musiały szukać oszczędności. Dlatego Grzesio nie został na Półwyspie Arabskim – opowiada "Faktowi" tata piłkarza Edward Krychowiak.

Choć od powrotu Krychowiaka do Europy minęło już blisko półtora miesiąca, najlepszy piłkarz reprezentacji Polski podczas mistrzostw Europy w 2016 roku, pozostaje bez klubu. Czy istnieje niebezpieczeństwo, że Grzegorz pójdzie w ślady swojego rówieśnika i długoletniego przyjaciela Wojciecha Szczęsnego i podobnie, jak 34-letni bramkarz zdecyduje się na zakończenie kariery sportowej?

— Myślę, że jeszcze nie nadszedł ten czas. Widzę, że Grzesio wciąż ma w sobie mnóstwo zapału, chęci i ten ogień. Ciągle stać na dobrą grę w dobrym klubie. Obecnie z żoną Celią syn przebywa we Francji. Pozostaje w treningu, jest gotów na podjęcie nowych wyzwań – zdradza nam pan Edward.

Do Ekstraklasy Krychowiak (raczej) nie wróci

Jak nas poinformował tata pomocnika, Grzegorz jest w kontakcie z klubami, które są zainteresowane korzystaniem z jego usług. — Propozycje padają. Nie wiem, na ile konkretne, ale sądzę, że do końca tygodnia, może do pierwszych dni przyszłego, przyszłość Grzesia się wyjaśni – twierdzi Krychowiak senior.

Swego czasu Grzegorzem Krychowiakiem mocno interesowała się Legia Warszawa, w której trenował przed mundialem w Katarze, żeby podtrzymać formę, po zakończeniu rozgrywek ligowych w Arabii Saudyjskiej. Jednak angaż w klubie z Łazienkowskiej dziś to bardziej opowieść z gatunku science – fiction, niż fakt mający jakiekolwiek realne szanse realizacji.

Krychowiak nieźle zaszalał. Tego wieczoru jeszcze długo nie zapomni!

Rodzice Krychowiaka opowiadają Faktowi: mały Grześ za gole dostawał gruszki

Co prawda tata piłkarza nie mówi tego wprost, ale z jego słów można wywnioskować, że Grzegorz nie pójdzie śladami kolegi z kadry Kamila Glika, który po latach za granicą zasilił Cracovię i nie wróci do Ekstraklasy.

— Nigdy nie mów nigdy, ale wydaje mi się, że Grzesiek ma inne priorytety. Na razie zachowajmy spokój. Niebawem wszystko będzie jasne – stwierdził Edward Krychowiak.

Grzegorz Krychowiak jest najbardziej znanym, ale nie jedynym polskim piłkarzem, który po zagranicznych wojażach aktualnie nie ma pracy. Bez klubu pozostają też m.in.były napastnik Legii i amerykańskiego Portland Timbers Jarosław Niezgoda, 66-krotny reprezentant Polski, od lat mieszkający w Rosji Maciej Rybus, który rozstał się z Rubinem Kazań, a także 26-letni pomocnik Jakub Łabojko, ostatnio gracz włoskiej Ternany, a w przeszłości Rakowa Częstochowa i Śląska Wrocław.

grzegorz.krychowiak / Instagram

Edward Krychowiak (z prawej) jest pewien, że jego syn Grzegorz lada moment trafi do dobrego klubu.

Abha Club / Instagram

Ostatnie dwa lata Grzegorz Krychowiak spędził w lidze Arabii Saudyjskiej.

Abha Saudi Club / Facebook

Grzegorz Krychowiak ostatnio był gwiazdą arabskiego Ab Abha.

Abha Saudi Club / Facebook

Grzegorz Krychowiak był w Arabii wzorem dla mniej doświadczonych zawodników.

Abha Saudi Club / Instagram

Lada moment Grzegorz Krychowiak ma podpisać kontrakt z nowym klubem.

Przemysław Gryń / newspix.pl

Tata piłkarza Edward Krychowiak zawsze wspierał syna. Tu w trakcie Euro 2016, kiedy Grzegorz był najlepszym piłkarzem polskiej reprezentacji, która we Francji doszła do ćwierćfinału.

Disclaimer: The copyright of this article belongs to the original author. Reposting this article is solely for the purpose of information dissemination and does not constitute any investment advice. If there is any infringement, please contact us immediately. We will make corrections or deletions as necessary. Thank you.