100 osób zaginęło w Stroniu Śląskim? "Nie możemy popełnić błędu"

O sprawie 100 osób, które miały zaginąć w Stroniu Śląskim, podczas sztabu kryzysowego we Wrocławiu mówił premier Donald Tusk. Powiedział, że materiał, który zrobił "bardzo przygnębiające wrażenie na opinii publicznej", zrealizowała "jedna z największych stacji telewizyjnych".

POWÓDŹ 2024 Sprawdź, gdzie jest teraz najgorzej

- Nie wypieramy takich informacji, nie uciekamy, tylko sprawdzamy, bo tutaj nie możemy popełnić błędu - powiedział premier, prosząc o "publiczne wyjaśnienie" tej kwestii. Jak dodał, jeśli ktoś rozpozna siebie w opisywanym materiale, powinien możliwie szybko zasygnalizować, że jest "cały i zdrowy", żeby "niepotrzebnie nie mobilizować służb".

Policja dementuje

- Widzimy, że tego typu informacje się pojawiają [...] natomiast na ten moment nie jesteśmy w stanie tego potwierdzić - powiedział zastępca komendanta głównego policji nadinsp. Rafał Kochańczyk. Jak podkreślił, z KGP została skierowana specjalna sekcja poszukiwawcza, która od razu może wejść do działania. - Na chwilę obecną na terenie województwa dolnośląskiego nie mamy informacji o zaginięciu żadnej osoby, a co dopiero takiej liczby - podkreślił funkcjonariusz. Policjant zdementował również informacje o rzekomej grabieży sklepów w miejscowości Lądek-Zdrój. - Tych sklepów jest aż dwa, są sprawdzone, nie noszą żadnych śladów włamania - powiedział.

Źródło: Radio ZET/PAP

Disclaimer: The copyright of this article belongs to the original author. Reposting this article is solely for the purpose of information dissemination and does not constitute any investment advice. If there is any infringement, please contact us immediately. We will make corrections or deletions as necessary. Thank you.