Niechciany w Polsce szaleje we Włoszech. A w Legii wstydzą się za Feio
Runjaić był łączony z kilkoma klubami, m.in. z Herthą Berlin i Lechem Poznań. Tymczasem trafił do Serie A i zaliczył w niej kapitalny początek.
Za słaby na Legię, trafił do Serie A. Runjaić podczas prezentacji w Udinese wspomniał o Polsce!
Po czterech kolejkach prowadzone przez niego Udinese ma na koncie trzy zwycięstwa (z Lazio, Como i Parmą) i jeden remis (z Bologną). W efekcie, z dziesięcioma punktami na koncie, zajmuje pierwsze miejsce w tabeli. Liderem po zakończeniu ligowej kolejki zespół z Udine był poprzednim razem w sezonie 2011/12.
Kosta Runjaić zabrał głos po zwolnieniu z Legii. Wspomniał o bólu
Goncalo Feio nie panuje nad sobą. Nie tylko po meczu z Broendby
W tym samym czasie jego były zespół jest dopiero na czwartym miejscu w tabeli Ekstraklasy, z pięcioma punktami straty do prowadzącego Lecha Poznań. Prowadzona przez Goncalo Feio drużyna gra w kratkę, a punkty straciła nie tylko z Rakowem Częstochowa i Śląskiem Wrocław, ale również z Piastem Gliwice i Puszczą Niepołomice.
Stołeczny zespół awansował za to do fazy ligowej Ligi Konferencji Europy. W kwalifikacjach wyeliminował m.in. duńskie Broendby Kopenhaga.
Właśnie po tym dwumeczu byliśmy świadkami żenujących scen z udziałem Portugalczyka. Po ostatnim gwizdku sędziego w meczu w Warszawie Feio najpierw pokazał "fucki" w kierunku trybuny zajmowanej przez kibiców Broendby. Wykonał również "gest Kozakiewicza". Później starł się również z dziennikarzami na konferencji prasowej.
Jego zachowanie skrytykowali m.in. były selekcjoner reprezentacji Polski Jerzy Engel.
"Legia ma to, co chciała..." Nie milkną echa po skandalicznym "występie" trenera stołecznej drużyny
I były sędzia i prezes PZPN Michał Listkiewicz
Stanowcze słowa Michała Listkiewicza. Tak mówi o wybrykach Goncalo Feio
Dariusz Dziekanowski o Runjaiciu i Feio: "Wstrzymajmy się z ocenami"
Nie były to jedyne wybryki krewkiego szkoleniowca, który od tamtego czasu zdążył już m.in. oskarżyć Raków Częstochowa o to, że nagrywał dronem treningi jego drużyny.
Nowy trener Legii może wywołać skandal. To nie byłby pierwszy raz
— Wrażenia artystyczne tego spotkania nie były dobre. Byliśmy lepsi, ale przegraliśmy — wypalił po niedzielnej porażce 0:1 z zespołem Marka Papszuna.
Goncalo Feio po meczu z Rakowem: Marek Papszun też wiele się ode mnie nauczył
Zaczynają pojawiać się głosy, że Legia postąpiła zbyt pochopnie zwalniając Runjaicia i nie przemyślała dokładnie wyboru jego następcy. Czy słusznie?
— Każdy zespół to inny rozdział i temat. Inni zawodnicy, inna organizacja i potencjał sportowy. Ja bym poczekał jeszcze z tymi pochwałami, bo to dopiero cztery mecze. Poczekajmy, co będzie dalej. Runjaić świetnie zaczął sezon z Udinese, ale moim zdaniem w Legii sobie nie poradził. Nie mówię oczywiście, że on jest słabym trenerem, ale akurat w Warszawie było dużo zastrzeżeń do jego pracy i dlatego ją stracił — uważa były napastnik Legii Dariusz Dziekanowski.
Były król strzelców ekstraklasy nie jest również przesadnie surowy w ocenie Feio. — To dobry trener — mówi, choć nie ukrywa, że dziwią go niektóre wypowiedzi Portugalczyka,
— Po meczu z Rakowem mówi, że przegrał lepszy zespół. No to powinien też pamiętać, że z Broendby lepszy zespół został wyeliminowany. Myślę, że jego ocena byłaby znacznie niższa, gdyby Legia ten dwumecz przegrała, a tak nie jest źle, choć trzeba też pamiętać, jak kończyły się dla niego prestiżowe trenerskie starcia. Z Jackiem Magierą, a teraz z Papszunem. Mimo wszystko wstrzymałbym się jeszcze z oceną pracy Feio — uważa Dziekanowski.
— Dobrze by jednak było, gdyby Portugalczyk zdał sobie sprawę z jednej rzeczy. Najważniejsze, żeby ludzie mówili o zespole, a nie o nim. Takie zachowanie nie pomaga trenerowi — dodaje.
Goncalo Feio bulwersuje swoimi wybrykami, a tymczasem jego poprzednik błyszczy w Serie A.
Kosta Runjaić pracował w Polsce w Pogoni Szczecin i Legii Warszawa.
Z Legii został zwolniony na początku kwietnia.
Obecnie jest trenerem włoskiego Udinese.
Goncalo Feio już w czasach pracy w Motorze Lublin dał się poznać jako bardzo impulsywna osoba.
Portugalczyk zachował się bardzo nieładnie po pucharowym meczu z Broendby.
Nie był to jedyny jego wybryk.
Nie był to jedyny jego wybryk.
Disclaimer: The copyright of this article belongs to the original author. Reposting this article is solely for the purpose of information dissemination and does not constitute any investment advice. If there is any infringement, please contact us immediately. We will make corrections or deletions as necessary. Thank you.
