Powodzianie biorą L4. Prawnicy polecają inne rozwiązania

Według informacji, jakie docierają do redakcji portalu Prawo.pl, liczba zwolnień lekarskich w rejonach dotkniętych powodzią znacznie wzrosła. Pracownicy wykorzystują L4, aby uniknąć pracy w czasie, gdy ich obecność w domu jest pilnie potrzebna do zabezpieczenia mienia przed dalszym zalaniem lub do usunięcia skutków katastrofy. Pracodawcy również zgłaszają problemy związane z nagłym wzrostem nieobecności pracowników.

Warto jednak przypomnieć, że zwolnienia lekarskie powinny być stosowane wyłącznie w przypadku choroby. Istnieją inne formy usprawiedliwienia nieobecności w pracy, w tym możliwość zwolnienia z powodu siły wyższej. Ustawa o usuwaniu skutków powodzi uznaje powódź za sytuację, która może usprawiedliwić nieobecność pracownika. W przypadku, gdy pracownik nie może dotrzeć do miejsca pracy z powodu zalania, nieobecność ta jest w pełni uzasadniona.

Oprócz zwolnień lekarskich, pracownicy mogą korzystać z urlopów oraz dni wolnych w związku z działaniem siły wyższej. Zgodnie z nowymi przepisami pracownikom przysługuje również prawo do dwóch dni wolnych lub 16 godzin w roku kalendarzowym na pilne sprawy rodzinne, co może obejmować sytuacje spowodowane powodzią. W takim przypadku pracownik zachowuje prawo do połowy wynagrodzenia. Prawnicy podkreślają, że praca zdalna może być również rozwiązaniem w tej trudnej sytuacji. 

Sytuacja jest szczególnie trudna dla przedsiębiorców, którzy muszą radzić sobie z konsekwencjami powodzi, a nagły wzrost liczby zwolnień lekarskich wpływa negatywnie na funkcjonowanie ich firm. Mikołaj Zając, ekspert rynku pracy, zwraca uwagę, że w obliczu takiej tragedii ważne jest wsparcie zarówno dla pracowników, jak i dla przedsiębiorców. Postulowane jest utworzenie funduszu, który mógłby pomóc przedsiębiorcom dotkniętym skutkami kataklizmu.

Wynagrodzenie przestojowe

Prawnicy również podnoszą kwestie wynagrodzenia przestojowego w przypadku zalania zakładu pracy. Przestój to nieplanowana przerwa w świadczeniu pracy spowodowana zewnętrznymi zakłóceniami. W przypadku powodzi, pracownik, który był gotów do pracy, ale nie mógł jej wykonać z powodu przyczyn dotyczących pracodawcy, ma prawo do wynagrodzenia przestojowego. Niemniej jednak, niektórzy prawnicy podkreślają, że jeśli pracownik nie może wykazać gotowości do pracy z powodu własnych problemów związanych z powodzią, to nie przysługuje mu to wynagrodzenie.

Źródło: RadioZET.pl/prawo.pl

Disclaimer: The copyright of this article belongs to the original author. Reposting this article is solely for the purpose of information dissemination and does not constitute any investment advice. If there is any infringement, please contact us immediately. We will make corrections or deletions as necessary. Thank you.