Piotr Świerczewski: Większa była dzień wcześniej. Byłem mocno poddenerwowany. Próba generalna wypadła katastrofalnie. Jako jedyny się potknąłem i prawie przewróciłem. Nie ukrywam: wtedy zwątpiłem w swoje umiejętności. Ale to była chwila. Potem pomyślałem, że skoro w trakcie treningów przy tak prostych krokach nie miałem wpadki, a ta zdarzyła się w takim momencie, to drugi raz się już nie potknę. Ale były obawy, żeby nie przytrafiła się jakaś nieprzewidziana, niemiła sytuacja.

Piotr Świerczewski trenuje przed "Tańcem z Gwiazdami" - Zatańczę sercem - obiecuje były reprezentant Polski

Jak walczysz ze stresem?

Staram się nie siedzieć w jednym miejscu i nie myśleć o tym, co mnie czeka. Wychodzę do ludzi, idę na kawę, pośmiać się. Kiedy jest dzień turniejowy, to już nic nie zmienisz. To, co miałeś wytrenować, nauczyć się, to wytrenowałeś. Teraz jest czas na egzamin. To dotyczy każdego. Piłkarzy też. Spotkałem się z takim podejściem, że "w meczu pokażę, na co mnie stać". Nie, będziesz tak dobry, jak byłeś na treningu we wtorek, środę, czwartek i tak dalej.

Zatańczyliście pięknie. Docenili to również jurorzy.

Po raz pierwszy stanęliśmy przed jury. Na próbie generalnej nie byliśmy jeszcze oceniani. Oglądałem wcześniejsze edycje "Tańca z gwiazdami" i wiedziałem czego się spodziewać. Miałem nadzieję na jakieś pochwały, ale liczyłem się też z krytyką. Byłem na nią przygotowany. Niespodzianek nie przewidywałem. Zaskoczyć mogłem sam siebie. Złym tańcem. Wiedziałem, że na tyle, na ile można było się przygotować, to jestem gotów. Co do tańca, wizualnie może to fajnie wyglądało, ale prawdziwi tancerze, zawodowcy wiedzą, że dużo rzeczy nie dociągnąłem. Tak jak w piłce. Idziesz na mecz Ekstraklasy i może dla laika wygląda on tak samo, jak spotkanie w drugiej lidze, ale ktoś, kto się zna, od razu dostrzeże różnice.

Kiedy opadło napięcie? W połowie tańca zacząłeś się uśmiechać. Wtedy pomyślałem: oho, jest dobrze…

Jak wykonałem ostatnie podnoszenie Izy. Wiedziałem, że teraz nam pójdzie, bo te najgorsze elementy, obroty, które nam mnie wychodziły, miałem już za sobą.

Mogłeś liczyć na piłkarskie wsparcie. Na widowni kibicowali ci koledzy z reprezentacji Polski Tomasz Kłos i Tomasz Iwan. Mieli przygotowane szaliki z imionami twoimi i Izy. To miłe.

Tomka Kłosa i Tomka Iwana akurat wychwyciła kamera. Oprócz nich było jeszcze ze dwadzieścia osób, które trzymały za nas kciuki. Bardzo im wszystkim, a także widzom, kibicom, dziękuję za wsparcie i sms-y.

Będę tańczył sercem – obiecuje piłkarski wojownik, który startuje w "Tańcu z gwiazdami"

Zaskakujące wyniki "Tańca z gwiazdami". Kto dostał najmniej puntów w pierwszym odcinku?

Zaskakujące wyniki "Tańca z gwiazdami". Kto dostał najmniej puntów w pierwszym odcinku?

Żona pochwaliła?

Myślę, że była zadowolona z mojego tańca. Jak na moje możliwości wyglądało to nie najgorzej. Jest wielu aktorów, którzy w szkole aktorskiej mieli zajęcia z tańca, rytmiki… Ja jestem piłkarz, który może pokręcić się na weselu, przeskoczyć przez ognisko… Startowałem z niższego poziomu, niż moi koledzy artyści.

Po programie długo się "integrowaliście"?

To był tak ciężki tydzień, że z tego co widziałem, każdy po wyjściu ze studia uciekał do domu. Żeby odpocząć, bo od poniedziałku znów treningowy kierat i nauka kolejnego tańca.

Plan się nie zmienia? Celem jest wyjście z grupy, czyli dojście przynajmniej do czwartego odcinka?

Naturalnie. Małymi, tanecznymi (śmiech) kroczkami do przodu. Mogę obiecać, że w każdym występie dam z siebie wszystko.

Majdański Aleksander / newspix.pl

Piotr i Iza prezntowali się w tańcu niezwykle elegancko i szykownie.

Majdański Aleksander / newspix.pl

Piłkarz ma wiele zastrzeżeń do swojego tańca, ale na parkiecie poruszał się znakomicie.

Majdański Aleksander / newspix.pl

Izabela Skierska i Piotr Świerczewski.

Majdański Aleksander / newspix.pl

"Fakt" odwiedził Izę i Piotra na treningu przed premierowym występem.

Majdański Aleksander / newspix.pl

Piłkarz zatańczył, jak zawodowiec.

Majdański Aleksander / newspix.pl

Iza i Piotr trenują od czterech do sześciu godzin dziennie.

Majdański Aleksander / newspix.pl

Piotr twierdzi, że Iza to wymagający trener, ale przy tym kapitalna osoba.

Majdański Aleksander / newspix.pl

Iza Skierska i Piotr Świerczewski na parkiecie zaprezentowali się bardzo szykownie i elegancko. Zatańczyli pięknie.

Disclaimer: The copyright of this article belongs to the original author. Reposting this article is solely for the purpose of information dissemination and does not constitute any investment advice. If there is any infringement, please contact us immediately. We will make corrections or deletions as necessary. Thank you.