W Trójmieście aktualnie na sprzedaż wystawionych jest 50 garaży, głównie murowanych, o powierzchni od 16 do 18 metrów kwadratowych. Ceny niektórych ofert mogą zaskakiwać – sięgają nawet 170 tysięcy złotych!

Dla wielu mieszkańców bloków, którzy nie mają dostępu do garaży podziemnych, zakup własnego miejsca postojowego to marzenie, jednak liczba dostępnych opcji jest ograniczona, a ceny często są bardzo wysokie.

Przeczytaj też: Emerytowany listonosz zamienił życie sąsiadów w koszmar. Powiedzieli: dość

Na osiedlach z lat 70., 80. i 90. przeważają wolnostojące, szeregowe garaże murowane. Takie obiekty najczęściej pojawiają się w ogłoszeniach na stronie portalu trojmiasto.pl. Na sprzedaż trafiają także garaże w nowszych blokach mieszkalnych, które są jeszcze droższe.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Poznań: Metamorfoza kostki z czasów PRL. Oto jak bliźniak zmienił się po remoncie

Najdroższy garaż to obiekt o powierzchni 22 metrów kwadratowych, położony przy al. Niepodległości w Sopocie. Wybudowany w 1980 roku, wyposażony jest w prąd oraz kanał, co czyni go wyjątkowo funkcjonalnym. Jednak to głównie lokalizacja sprawia, że cena wynosi aż 169 tysięcy złotych.

W Gdyni, przy ulicy Krokowskiej, dostępny jest garaż o powierzchni 33 metrów kwadratowych za 159 tysięcy złotych. Jak zaznacza portal trojmiasto.pl, garaż ten również pochodzi z 1980 roku i oferuje dostęp do mediów – prądu, wody i kanalizacji. Właściciel sugeruje, że istnieje możliwość przekształcenia go w lokal użytkowy, co może być dodatkowym atutem.

W Gdańsku, przy ul. Grabowskiego, można kupić 20-metrowy garaż za 153 tysiące złotych. Ten obiekt z 2006 roku, wbudowany w blok mieszkalny, wyposażony jest w indywidualny licznik prądu, dwa punkty świetlne oraz bramę otwieraną na pilota.

Chociaż ceny mogą wydawać się wygórowane, w dużej mierze wynikają z atrakcyjnych lokalizacji i dodatkowych udogodnień. W Trójmieście, gdzie brakuje miejsc postojowych, takie garaże stają się cennym towarem, a ich ceny stale rosną.

Przeczytaj też: GOPR-owcy apelują do grzybiarzy. Lepiej unikać takich sytuacji

Disclaimer: The copyright of this article belongs to the original author. Reposting this article is solely for the purpose of information dissemination and does not constitute any investment advice. If there is any infringement, please contact us immediately. We will make corrections or deletions as necessary. Thank you.